Karencja ubezpieczenia — co to takiego?

Co to jest karencja i co warto o niej wiedzieć?

Kiedy podpisujemy umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym, warto dowiedzieć się więcej na temat tego, jak działa nasza polisa i jakie warunki przewidział w swoim regulaminie ubezpieczyciel, którego ofertą jesteśmy zainteresowani. Niestety, częstym powodem niewypłacenia świadczenia jest fakt, że okres karencji ubezpieczenia nie minął, a poszkodowany dowiaduje się o tym dopiero w wyniku przykrego zdarzenia. Co to jest karencja i co warto o niej wiedzieć?

Karencja w ubezpieczeniu to okres od czasu podpisania umowy do momentu, w którym rozpoczyna się pełna ochrona ubezpieczeniowa. Inaczej mówiąc: wraz z chwilą wykupienia polisy nie zyskujemy pełnej ochrony. Może być ograniczona lub możemy nie mieć jej wcale — wszystko zależy od konkretnego przypadku oraz regulaminu wybranej przez nas firmy ubezpieczeniowej. Dopiero po upłynięciu czasu ustalonego w umowie zyskujemy pełną ochronę i możemy liczyć na świadczenia, jeśli spotka nas zdarzenie, za które powinniśmy dostać odszkodowanie. Najczęściej z karencją możemy spotkać się, jeśli planujemy wykupić ubezpieczenie na życie, polisę zdrowotną lub majątkową.

Warto wiedzieć, że karencja to normalny zabieg stosowany przez towarzystwa ubezpieczeniowe, który ma na celu ochronę interesów firmy i ograniczenie oszustw ze strony klientów. Trzeba przyznać, że to rozwiązanie jest racjonalne — w przeciwnym wypadku osoby, które dowiadują się o chorobie, zagrożeniu majątku (np. w wyniku powodzi), ciąży czy konieczności leczenia szpitalnego, szybko wykupywałyby polisę, aby uzyskać świadczenia. Stosowanie karencji ma ograniczyć takie sytuacje, a jej istnienie powinno nam przypomnieć, że ubezpieczenie najlepiej wykupić zawczasu i nie czekać do ostatniej chwili.

Okres karencji może być różny

W zależności od wybranego ubezpieczyciela, a także typu świadczeń, okres karencji może się różnić. Jeśli zastanawiasz się, ile trwa okres karencji ubezpieczenia, sprawdź przykładowe dane, jednak pamiętaj, by przed podpisaniem umowy dowiedzieć się, jakie dokładnie terminy będą obowiązywały w Twoim przypadku. Takie informacje znajdziesz w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia (OWU).

  • Karencja w polisie na życie — to najczęściej spotykany typ karencji. Przed podjęciem decyzji sprawdź koniecznie, ile trwa karencja na poszczególne zdarzenia. Przykładowo, może ona obejmować pobyt w szpitalu, ciężkie choroby, leczenie chirurgiczne, a także śmierć ubezpieczonego lub członka najbliższej rodziny. Zwykle jest to okres 30 dni, 3 miesięcy lub 6 miesięcy, a nawet dwóch lat — np. w przypadku samobójstwa.
  • Karencja przy wykupieniu polisy majątkowej — ubezpieczenia majątkowe dotyczą zwykle nieruchomości, np. domu lub mieszkania. Karencja najczęściej obejmuje szkody spowodowane żywiołami — np. powódź czy gradobicie.
  • Karencja dla kobiet w ciąży — zwykle wynosi 6-9,5 miesiąca — dopiero po upłynięciu tego terminu ubezpieczona osoba może spodziewać się świadczeń z tytułu urodzenia dziecka. Zwykle ubezpieczyciel przewiduje odrębne przepisy w przypadku, gdy dziecko urodzi się martwe.
  • Karencja — rolnictwo i uprawy rolne. Okres karencji dla rolników wynosi 14 dni na ubezpieczenia od suszy i powodzi. Ta nowelizacja została uchwalona 24 kwietnia 2015 r. Przed nowelizacją karencja dla rolnictwa wynosiła 30 dni.
  • Karencja w ubezpieczeniach zbiorowych — ubezpieczenia zbiorowe są opłacalne i zwykle możemy liczyć na atrakcyjne warunki i niskie składki. Warto jednak pamiętać, że w ich przypadku również może obowiązywać karencja na poszczególne świadczenia (np. operacja chirurgiczna — karencja wynosi od 3 do 6 miesięcy).
  • Karencja w ubezpieczeniach turystycznych — zachowajmy tu szczególną czujność. Zwykle o takim ubezpieczeniu turyści przypominają sobie na ostatnią chwilę i odbywają podróż, gdy karencja jeszcze obowiązuje. Zwykle karencja tego typu trwa kilka dni, jednak najczęściej to wystarczy, by ubezpieczenie okazało się zupełnie nieprzydatne dla osoby zainteresowanej.

Pamiętajmy, że nie wszystkie świadczenia, które oferuje towarzystwo ubezpieczeniowe, są objęte karencją. Zwykle nie dotyczy ona np. śmierci w niespodziewanym wypadku, czasem także ubezpieczenia mieszkania.

Czy okres karencji ubezpieczenia może być krótszy?

Czas trwania karencji może być krótszy, jeśli przedłużasz umowę z wybranym ubezpieczycielem lub zmieniasz towarzystwo ubezpieczeniowe, jednak nie jest to reguła — zawsze zapytaj o to przed podpisaniem umowy! Niekiedy można skrócić okres karencji przez dostarczenie szczegółowych badań medycznych lub dzięki wpłacaniu wyższej składki. Warto jednak zastanowić się, czy to opłacalne rozwiązanie.

Karencja działa na niekorzyść osoby ubezpieczonej tylko wówczas, gdy nie przemyślimy decyzji o wykupieniu ubezpieczenia z wyprzedzeniem i czekamy z podjęciem tej decyzji na ostatnią chwilę. Z tego powodu warto wcześniej zaplanować wykupienie polisy, która nas interesuje.

Karencja — wiesz już, co to jest. Czas się ubezpieczyć!

Okres karencji jest różny, w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego, na które się zdecydujesz, warto porównać oferty. CUK umożliwia wybranie dobrego ubezpieczyciela, a nasz zespół służy pomocą i doświadczeniem. Sprawdź nasze ubezpieczenia na życie lub skontaktuj się z konsultantami, klikając zakładkę kontakt.

Złomowanie auta a OC

Co dzieje się z polisą w momencie kasacji pojazdu?

Czasami poważna awaria lub zły stan pojazdu sprawiają, że dany samochód nie nadaje się do dalszego użytkowania. Wówczas konieczne jest jego zezłomowanie. Często w takiej sytuacji pojawiają się jednak wątpliwości dotyczące ubezpieczenia OC. Co dzieje się z polisą w momencie kasacji pojazdu?

Złomowanie samochodu a OC

W Polsce każdy zarejestrowany pojazd musi mieć ważne OC. Brak takiego ubezpieczenia wiąże się z koniecznością zapłacenia kary, która rośnie wraz z okresem bez wykupionej ochrony. Oznacza to, że jeśli nie nabędziesz OC od razu po wygaśnięciu poprzedniego pakietu, zapłacisz od 1120 zł do 5600 zł. Jak zezłomować auto, by nie trzeba było inwestować w nowe ubezpieczenie?

Odpowiednie złomowanie auta pozwala na uniknięcie konieczności płacenia za polisę OC. By to osiągnąć, konieczne jest skorzystanie z usług sprawdzonych stacji demontażu. Tylko takie punkty mogą wydać dokumenty niezbędne do wyrejestrowania samochodu w urzędzie. Dopiero wówczas właściciel pojazdu przestaje być zobowiązany do wykupienia ubezpieczenia OC.

Jeśli stan pojazdu nie pozwala na korzystanie z niego zgodnie z prawem, a jego naprawa jest zupełnie nieopłacalna, konieczne okazuje się złomowanie auta. Dokumenty, które trzeba przedstawić w legalnej stacji demontażu to:

  • dowód osobisty,
  • dowód rejestracyjny,
  • karta pojazdu (jeśli została wydana).

Złomowanie auta bez OC – czy to możliwe?

Złomowanie pojazdów bez OC teoretycznie jest możliwe, jednak wiąże się z koniecznością zapłacenia kary. Być może stacja demontażu nie będzie wymagała od Ciebie przedstawienia dokumentów poświadczających ważność ubezpieczenia, jednak problemy pojawią się podczas próby wyrejestrowania samochodu. Wówczas pracownik na pewno zorientuje się, że przez dany okres pojazdu nie obowiązywała żadna polisa. W takiej sytuacji konieczne będzie zapłacenie kary o następującej wartości:

  • do 3 dni bez ubezpieczenia OC – 1120 zł,
  • od 4 do 14 dni bez ubezpieczenia OC – 2800 zł,
  • powyżej 14 dni bez ubezpieczenia OC – 5600 zł.

Złomowanie aut bez ważnego OC jest możliwe, ale wiąże się z dość dużym wydatkiem. Z tego powodu warto zadbać o to, by pojazd ciągle miał obowiązujące ubezpieczenie. Jeśli nie korzystasz z danego samochodu, natychmiast go wyrejestruj. Dzięki temu unikniesz późniejszych problemów związanych z oddaniem auta na złom.

Złomowanie auta a OC – co dzieje się w przypadku kilku współwłaścicieli?

Czasami zdarza się, że auto ma kilku właścicieli. Wówczas kwestia kasacji pojazdu jest skomplikowana. Złomowanie samochodu bez zgody współwłaściciela okazuje się niemożliwe. Ważne jest dostarczenie co najmniej pisemnej zgody wszystkich osób, do których należy dane auto.

Złomowanie samochodu, gdy współwłaściciel nie żyje również nie jest łatwe. W przypadku śmierci właściciela to spadkobiercy nabywają prawa do zarządzania danym autem, co często wiąże się z wieloma komplikacjami. Wówczas wymagana jest ich pisemna zgoda na złomowanie pojazdu. W obu sytuacjach musi zatem dojść do porozumienia. Jeśli auto jest w stanie niepozwalającym na bezpieczne użytkowanie, a jego naprawa okazuje się nieopłacalna, wypracowanie kompromisu pomiędzy wszystkimi stronami będzie łatwiejsze.

Problemy pojawiają się także w przypadku złomowania nieprzerejestrowanego samochodu. Wówczas właściciel musi udowodnić prawo własności do konkretnego auta na podstawie umowy kupna-sprzedaży i dowodu osobistego.

Kasacja samochodu a trwające ubezpieczenie OC

Często zdarza się, że pojazd przestaje być zdatny do użytku jeszcze w trakcie obowiązywania wykupionego ubezpieczenia OC. Najczęściej ma to miejsce w przypadku poważnych wypadków drogowych, po których naprawianie samochodu jest nieopłacalne i lepszym rozwiązaniem okazuje się jego zezłomowanie. Wówczas właściciel pojazdu może liczyć na zwrot niewykorzystanej składki. Jak to zrobić?

Kasacja samochodu powinna być potwierdzona wydaniem odpowiednich dokumentów (z Wydziału Komunikacji). Na tej podstawie można wnioskować w towarzystwie ubezpieczeniowym o zwrot kosztów za okres, w którym OC nie zostało wykorzystane. Oznacza to, że jeśli zezłomowałeś auto na kilka miesięcy przed zakończeniem umowy, otrzymasz kwotę wyliczoną proporcjonalnie za dni pozostałe do końca polisy. Zwykle jest to wartość od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Takie rozwiązanie okazuje się korzystne w sytuacji, gdy do wypadku doszło na kilka tygodni po wykupieniu OC. Wówczas możesz odzyskać prawie całą kwotę.

Ubezpieczenie OC

Dzięki naszym radom wiesz już, jak oddać samochód na złom. Każdy pojazd musi mieć jednak ważne OC, dlatego dobrym pomysłem jest zapoznanie się z naszą ofertą. Zachęcamy do skorzystania z rozbudowanych pakietów OC i AC, które zabezpieczą Cię również w razie awarii, które wymagają naprawy. Dzięki temu nie będziesz musiał martwić się koniecznością samodzielnego pokrywania kosztów związanych z usuwaniem konkretnych usterek.

Oferujemy także ubezpieczenie OC jako pojedynczy produkt. Jeśli masz wątpliwości odnośnie wyboru odpowiedniej polisy, skontaktuj się z naszymi pracownikami, dzwoniąc na infolinię lub przez formularz konatktowy na https://cuk.pl/.

Ile można mieć promili we krwi podczas prowadzenia samochodu?

Sprawdź, jaka jest dopuszczalna ilość promili we krwi.

Chociaż generalna zasada brzmi: nigdy nie wsiadaj za kółko po spożyciu alkoholu, istnieje określona przez przepisy dopuszczalna ilość alkoholu we krwi. W każdym kraju jest to inna wartość. Ile można mieć promili w Polsce? Jakie są kary za nietrzeźwość za kierownicą? Odpowiedzi szukaj w poniższym artykule.

Miligramy a promile

Na początku przypomnijmy, w jakich jednostkach określa się zawartość alkoholu we krwi. Policjanci badający trzeźwość kierowców mają do dyspozycji alkomaty, które mierzą zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przy takim pomiarze przyjęło się określanie wartości w jednostce mg/l (dm3). Ilość alkoholu we krwi określa się natomiast w promilach. Szacuje się, że w wydychanym powietrzu mamy dwa razy mniej alkoholu niż we krwi.

Dozwolone promile, wykroczenie, przestępstwo

Kierowca, w zależności od ilości alkoholu we krwi, popełnia wykroczenie lub przestępstwo. Polskie prawo dzieli pod tym względem kierowców na trzy grupy: trzeźwych, po spożyciu i nietrzeźwych.

Trzeźwy kierowca to oczywiście taki, który w ostatnim czasie nie spożywał alkoholu i nie ma go we krwi. Jednak do tej grupy należą również osoby, które samochód, motocykl lub rower prowadzą, mając we krwi do 0,2 promila, czyli np. 0,18 promila. Alkohol we krwi na takim poziomie mogą mieć np. kierowcy, którzy zjedzą za kółkiem kilka czekoladek lub cukierków z whisky czy brandy.

Co ciekawe, jeśli okaże się, że kierowca ma dokładnie 0,2 promila, kwalifikuje się już do następnej grupy – “po spożyciu”. Osoba, która ma zawartość alkoholu we krwi na poziomie od 0,2 promila do 0,5 promila popełnia wykroczenie. Kierowca mający 0,5 promila alkoholu we krwi i więcej popełnia natomiast przestępstwo.

Kary za nietrzeźwość

Osobom, u których występuje niedopuszczalna ilość alkoholu we krwi grozi kara. Dla kierowców popełniających wykroczenie, czyli “po spożyciu”, przewidziany jest taki katalog kar: 10 punktów karnych, odebranie prawa jazdy na czas od 6 miesięcy do 3 lat, grzywna w wysokości od 50 do 50 000 zł, a nawet 30. dniowy areszt. Jeśli chodzi natomiast o przestępstwo w przypadku prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości, kierowcy grozi 10 punktów karnych, grzywna, której wysokość określana jest na podstawie dochodów, przymusowy datek w wysokości od 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, pozbawienie wolności do 2 lat, a także odebranie prawa jazdy na minimum 3 lata.

Dopuszczalna ilość alkoholu we krwi w Polsce i innych krajach UE

Znamy już dopuszczalne promile w Polsce. Bez żadnych konsekwencji można u nas prowadzić auto, mając we krwi do 0,2 promila. A jakie są limity alkoholu we krwi w innych krajach Unii Europejskiej? Taki sam poziom dozwolonych promili, co w naszym kraju, obowiązuje również w Szwecji i Estonii. Większość państw zdecydowała się na ustalenie dopuszczalnych promili na poziomie 0,5. W niektórych krajach UE (np. na Słowacji, Węgrzech, w Czechach i Rumunii) kierowcy muszą siadać za kółkiem w stanie absolutnej trzeźwości. Krajem o najwyższej dozwolonej ilości alkoholu we krwi jest natomiast Wielka Brytania, gdzie kierowca może prowadzić auto mając we krwi do 0,8 promila. Co ciekawe, w niektórych miejscach w Europie obowiązują inne limity dla osób kierujących prywatnymi samochodami osobowymi i inne dla tych świadczących usługi przewozu osób.

Nietrzeźwy kierowca a ubezpieczenie

To, jak szybko alkohol jest trawiony przez organizm zależy oczywiście od indywidualnych predyspozycji i czynników. Specjaliści przyjmują jednak, że wypicie już jednego piwa może prowadzić do stężenia alkoholu we krwi na poziomie 0,25 promila. Przypomnijmy, że według polskiego prawa kierowca z takim stężeniem alkoholu we krwi określany jest jako “po spożyciu” i prowadząc auto w takim stanie dopuszcza się wykroczenia.

Dlatego, jeśli planujemy w najbliższym czasie jazdę samochodem, zrezygnujmy najlepiej z picia alkoholu w jakichkolwiek ilościach. Prowadząc auto będąc “pod wpływem” łatwo o wypadek. Konsekwencje mogą być tragiczne nie tylko dla kierowcy, ale i np. pasażerów czy pieszych. Prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości ma też swoje skutki w postaci komplikacji związanych z wypłatą odszkodowania. Ubezpieczyciel ma prawo w takiej sytuacji do odmówienia wypłaty odszkodowania z polisy AC, żądania od sprawcy zwrotu odszkodowania z ubezpieczenia OC, które wypłacone zostało poszkodowanemu czy też nie wypłacenia świadczenia w ramach ubezpieczenia NNW i na życie.

Więcej na temat ubezpieczeń komunikacyjnych przeczytasz tu.

Światła drogowe w samochodzie – jak poprawnie ustawić?

Zobacz jak poprawnie ustawić światła drogowe bez wizyty w warsztacie!

Światła drogowe, popularnie nazywane długimi, są zamontowane w każdym aucie. Służą do odpowiedniego oświetlenia drogi po zmroku. Gwarantują bezpieczne poruszanie się szczególnie poza terenem zabudowanym. Sprawdź, na co wpływa odpowiednie ustawienie świateł w aucie, a także jak to zrobić.

Światła mijania a światła drogowe

Światła drogowe, w odróżnieniu od mijania, działają na dłuższa odległość. Zapewniają lepszą widoczność auta przed Tobą, a także lepiej oświetlają całą drogą. To podstawowe wyposażenie każdego samochodu, o ile porusza się on z prędkością większą niż 40 km/h. Istnieją jednak określone sytuacje, w których powinieneś z nich korzystać. Za nieprawidłowe użycie oświetlenia możesz nawet dostać mandat 200 złotych oraz 3 punkty karne. 

Jeśli chcesz zapalić światła drogowe, musisz pamiętać, że:

  • nie możesz oślepiać długimi światłami innych uczestników ruchu,
  • powinieneś wyłączyć je, kiedy zbliża się auto z naprzeciwka,
  • musisz zmienić je na światła mijania, kiedy zbliżasz się do pojazdu,
  • musisz zmienić je na światła mijania, kiedy zbliżasz się do pojazdu szynowego.

Dlaczego ustawienie świateł ma znaczenie?

Przede wszystkim, odpowiednio ustawione światła gwarantują bezpieczeństwo na drodze. Musisz pamiętać, że przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych, czasem nie ma możliwości zauważenia pieszego czy samochodu znajdującego się na poboczu, w którym np. nie działają światła postojowe. Omijanie przeszkód gwarantuje zmniejszenie ryzyka doprowadzenia do wypadku. Poza tym, jazda samochodem z odpowiednio ustawionymi światłami zapewnia bezpieczeństwo innym uczestnikom ruchu. Nie powinny też oślepiać innych kierowców oraz pieszych. Światła drogowe mają ogromne znaczenie podczas podróży, szczególnie na długich odcinkach. Dlatego tak ważne jest prawidłowe ustawienie.

Gdzie możesz ustawić światła?

Aby poprawnie ustawić światła, możesz wybrać się na Stację Kontroli Pojazdów. Dzięki temu, będziesz mieć pewność, że zarówno jedna, jak i druga żarówka będzie prawidłowo oświetlać drogę. Niektóre modele mają także automatyczne ustawienie reflektorów. Możesz to też zrobić samodzielnie.

Ustawienie świateł krok po kroku

Prawidłowe ustawienie świateł drogowych odbywa się podobnie jak w przypadku mijania. Jak to zrobić krok po kroku?

1. Wyjedź samochodem na zewnątrz, kiedy będzie ciemno. Opróżnij go z niepotrzebnego bagażu oraz napełnij bak. Auto musi stać na równym podłożu.

2. Ustaw auto 10 metrów przed pustą powierzchnią, np. ścianą czy murkiem. 

3. Korektor pochylenia świateł powinien być ustawiony domyślnie, czyli najczęściej jest to w autach „0”.

4. Podjedź samochodem blisko do wybranej powierzchni i zaznacz ołówkiem lub taśmą miejsce, w którym jest środek reflektorów. Zaznacz też linię poziomą, wyznaczając ją za pomocą logo auta.

5. Odjedź na odległość 10 metrów i zobacz, jak działa oświetlenie. Granica powinna być 10 centymetrów poniżej zaznaczonych punktów, o ile wartość pochylenia świateł wynosi 1%. Sprawdzisz to na obudowie reflektorów. 

6. Użyj pokręteł do regulacji świateł drogowych.

Najczęściej popełniane błędy przez kierowców

Jeśli chodzi o światła drogowe, często używa się ich niepoprawnie. Idealnym przykładem na to jest ostrzeganie przed obecnością policji. Niestety, za tego typu działanie, możesz otrzymać mandat, ponieważ używanie sygnału świetlnego może mieć miejsce wyłącznie, kiedy trzeba powiadomić o niebezpieczeństwie innym uczestników ruchu.

Z kolei, jeśli chodzi o ustawianie świateł drogowych, często robi się to zbyt rzadko. Jeden raz do roku przy badaniu technicznym auta to za mało. Światła trzeba ustawić także przy wymianie żarówek.

Broker ubezpieczeniowy – czym się zajmuje? Czy warto korzystać z jego usług?

Broker ubezpieczeniowy, agent, multiagencja – sprawdź czym się różnią.

Współczesny broker ubezpieczeniowy to rodzaj pośrednika, który działa w interesie swojego klienta. Jego głównym zadaniem jest znalezienie odpowiedniej oferty, udzielanie porad czy prowadzenie sprawy o odszkodowanie. Zobacz, czym dokładnie się zajmuje i kiedy warto skorzystać z jego usług.

Kim jest broker ubezpieczeniowy?

Brokerem ubezpieczeniowym może być zarówno osoba fizyczna, jak i prawna, która prowadzi działalność związaną z pośrednictwem ubezpieczeniowym. Współpracuje z konkretnymi podmiotami, od których ma pełnomocnictwo. Działalność brokera ubezpieczeniowego musi mieć zezwolenie od Komisji Nadzoru Finansowego. Jego praca polega na bieżącej obsłudze klienta i negocjacji dobrych warunków umowy. 

Zadania brokera ubezpieczeniowego

Przede wszystkim, broker ubezpieczeniowy jest odpowiedzialny za znalezienie odpowiedniej oferty dla swojego klienta. Powinien on przewidzieć wszystkie możliwości i zebrać kilka czy kilkanaście propozycji od towarzystw ubezpieczeniowych. Jego zadaniem jest także weryfikacja opinii o danej firmie. Klientowi powinny być przedstawione wyłącznie takie propozycje, które pochodzą od sprawdzonych i rzetelnych towarzystw. Broker ubezpieczeniowy nadzoruje realizację umowy zawartej w ramach danej polisy. 

Różnica pomiędzy agentem ubezpieczeniowym a brokerem

Istnieje pewna różnica pomiędzy brokerem ubezpieczeniowym, a agentem. Obydwoje odpowiedzialni są za pośrednictwo, jednak pierwszy z nich reprezentuje klienta i nie jest związany z jednym, konkretnym zakładem ubezpieczeniowym. Głównym zadaniem jest przedstawienie wielu ofert, a jego celem jest przedstawienie klientowi najlepszych możliwości, a co za tym idzie – zakup polisy. Agent ma za to mniejsze możliwości, jeśli chodzi o zakres ofert, ponieważ przedstawia on konkretne towarzystwo ubezpieczeniowe. Zależy mu na tym, aby klient podpisał z nim umowę. 

Kontakt z klientem – niesamowita umiejętność brokera

Po czym poznać dobrego brokera ubezpieczeniowego? Przede wszystkim po kontakcie z klientem. Jego celem powinno być przygotowanie elastycznych ofert, które dopasuje do potrzeb konkretnego klienta. Dobry broker ubezpieczeniowy wsłuchuje się w oczekiwania i potrafi w taki sposób budować relację, aby mieć do niego pełne zaufanie. Drugim ważnym atutem jest negocjacja. Konkretne oferty takie same dla każdego klienta nie są dobrym rozwiązaniem. 

Dlaczego warto zdecydować się na współpracę z brokerem ubezpieczeniowym?

W odróżnieniu od agenta ubezpieczeniowego, broker nie ma na celu sprzedania konkretnej oferty. Dzięki temu, jego możliwości są o wiele szersze. Poza tym, ma doskonałą wiedzę na temat ubezpieczeń, a także warunków umowy. Warto zwrócić się do brokera ubezpieczeniowego po wsparcie oraz rozwianie wszelkich wątpliwości związanych z trudnym nazewnictwem, np. regres ubezpieczeniowy czy karencja. Powinien on wyjaśnić na czym polegają niektóre pojęcia w umowie, a także ocenić czy jest ona opłacalna dla klienta.

Czy broker ubezpieczeniowy współpracuje z firmami?

Broker ubezpieczeniowy może świadczyć usługi nie tylko dla klientów indywidualnych, ale także dla firm. Dzięki temu, może znaleźć odpowiednią ofertę i doradzić, który rodzaj zabezpieczenia dla działalności gospodarczej jest najlepszy. Jednak wybór oferty zawsze leży po stronie klienta i to on ostatecznie decyduje się na ofertę konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego.

Jak zabezpieczyć swoje zniżki na OC?

Dowiedz się, jak nie stracić zniżek nawet po spowodowaniu wypadku drogowego!

Kierowcy, którzy kupują OC online lub w tradycyjny sposób doskonale wiedzą, że polisy nie różnią się pomiędzy sobą jedynie ceną. Jednym z ciekawszych dodatków do obowiązkowego ubezpieczenia jest gwarancja ochrony przysługujących zniżek, również po spowodowanym wypadku. Jak działa ten produkt ubezpieczeniowy i czy warto w niego zainwestować?

Dlaczego zniżki OC są tak cenne?

Zniżki za bezszkodową jazdę stanowią najbardziej atrakcyjny bonus dla kierowców ubezpieczających swój pojazd. Zasady ich przyznawania są zależne od konkretnego towarzystwa. Przykładowo, za każdy rok bezszkodowej jazdy właściciel pojazdu zyskuje rabat w wysokości 10% składki bazowej. W praktyce po kilku latach można więc liczyć na zniżkę w wysokości 60%, a w niektórych towarzystwach ubezpieczeniowych nawet 70%.

Jednak nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy może przydarzyć się błąd lub chwila roztargnienia. Wówczas bardzo ciężko pogodzić się z utratą przysługujących wcześniej zniżek, a w trakcie kupowania polisy OC online lub w tradycyjny sposób, kierowca jest zmuszony sięgnąć do kieszeni znacznie głębiej, choć ostatecznie wysokość utraconych zniżek zależy od wielkości szkody.

Czym jest ochrona zniżek OC?

Z myślą o tej grupie klientów niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe wprowadziły na rynek ciekawy produkt – ubezpieczenie zniżek na składkę OC i AC. Zasada działania tej polisy jest dość prosta. Pod pewnymi warunkami, właściciel pojazdu nie utraci przysługujących mu zniżek, nawet jeśli stanie się sprawcą wypadku drogowego. Zazwyczaj z takiego zabezpieczenia mogą korzystać wyłącznie osoby fizyczne, a produkt nie jest skierowany do przedsiębiorców – również tych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.

Jakie istnieją rodzaje produktów ubezpieczeniowych chroniących zniżki OC?

Obecnie na polskim rynku gwarancję ochrony zniżek OC oferuje stosunkowo niewiele towarzystw ubezpieczeniowych. Wszystkie oferty łączy jednak jedno – ochrona dotyczy wyłącznie pierwszego wypadku lub innego zdarzenia prowadzącego do powstania szkody. Pomiędzy propozycjami poszczególnych towarzystw występują jednak różnice. W niektórych przypadkach oferta może być skierowana wyłącznie do klientów przedłużających umowę z ubezpieczycielem, zaś nowi chronieni są w ten sposób tylko do określonej wartości szkody, np. kilku tysięcy zł.

Ponadto, z ochrony utraty zniżek nierzadko skorzystać mogą tylko niektóre grupy klientów, np. kierowcy, którzy ukończyli 26 lat lub legitymują się bezszkodową jazdą w ciągu ostatniego roku czy dwóch lat. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe prowadzi w tym zakresie własną politykę, a w odróżnieniu od polisy OC, zasady udzielania ochrony zniżek nie są uregulowane ustawowo.

Czy warto korzystać z ochrony zniżek?

Otwarte pozostaje pytanie, czy warto skorzystać z tego produktu. Każdy kierowca musi w sposób indywidualny oszacować ryzyko, że w ciągu najbliższego roku mógłby utracić zniżki, a jednocześnie wziąć pod uwagę wysokość potencjalnej straty i cenę dodatkowego produktu. 

Kolejna okoliczność, w której warto rozważyć skorzystanie z ochrony, to współwłasność auta z mniej doświadczonym kierowcą lub częste udostępnianie pojazdu świeżo upieczonemu właścicielowi prawa jazdy, który nie ma jeszcze doświadczenia. Warto pamiętać, że cena ubezpieczenia zniżek, podobnie jak wysokość składki OC, jest wyliczana indywidualnie dla każdego kierowcy. Można więc przypuszczać, że lata bezszkodowej jazdy zadziałają na korzyść właściciela samochodu również w tym przypadku.

Jak oszczędzać na składce OC po spowodowanym wypadku bez ochrony zniżek?

Co w sytuacji, kiedy kierowca cieszący się pokaźnymi zniżkami jednak spowoduje wypadek? Czy istnieje sposób, aby ich nie utracić? Niestety, każda likwidowana przez ubezpieczyciela szkoda jest zgłaszana do bazy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Potencjalny ubezpieczyciel będzie miał więc łatwy dostęp do historii konkretnego kierowcy. W takiej sytuacji warto pamiętać, że każde towarzystwo ubezpieczeniowe wylicza wysokość składki indywidualnie. Może się okazać, że nawet po utracie części zniżek oferta konkurencyjnego towarzystwa będzie równie atrakcyjna cenowo.

Dlatego przed podpisaniem nowej umowy, a nawet w trakcie obowiązywania dotychczasowej, można rozważyć zakup polisy w innym towarzystwie. Kupowanie OC online ma tę zaletę, że istnieje możliwość wygodnego porównania wielu ofert. Biorąc pod uwagę, jak bardzo polisy OC poszczególnych ubezpieczycieli różnią się ceną, gra jest warta świeczki!

Kupno prawa jazdy na Ukrainie – dlaczego NIE WARTO tego robić?

Prawo jazdy na Ukrainie budzi wiele kontrowersji. Sprawdź, dlaczego nie warto go tam kupować.

W ostatnich latach coraz częstsze stało się nielegalne uzyskanie prawa jazdy, szczególnie u naszych sąsiadów, czyli na Ukrainie. Sprawdź kilka najważniejszych powodów, dla których nie warto tego robić.

Na czym polega zakup prawa jazdy na Ukrainie?

Uzyskanie prawa jazdy na Ukrainie nie wymaga wielu formalności. Wystarczy znaleźć aktualne ogłoszenie w internecie, a następnie odwiedzić naszych sąsiadów osobiście. Konieczne będzie tymczasowe zameldowanie się i zgłoszenie do ośrodka, który zajmuje się przeprowadzaniem egzaminów na prawo jazdy. W praktyce do nich nie dochodzi, ponieważ wymagana jest tylko wpłata w wysokości około kilku tysięcy polskich złotych. W ten sposób można uzyskać nie tylko prawo jazdy kategorii B, ale także np. C+E. Często jednak pojawiają się propozycję zapłaty, w zamian za którą, dokumenty są wysyłane pocztą. Nie trzeba wtedy dbać o inne formalności.

Dlaczego kierowcy w ten sposób uzyskują prawo jazdy?

Przede wszystkim, odebrane prawo jazdy na Ukrainie jest ważne w całej Europie. W Polsce można je wymienić w odpowiednim wydziale komunikacji według miejsca zamieszkania na polski odpowiednik. Cała procedura za granicą jest prosta i szybka, wystarczy tylko przygotować pieniądze. Kiedy zaczęło być to coraz bardziej popularne, Ukraińcy zaczęli nawet organizować wspólne kilkudniowe wyjazdy, które kończyły się wręczeniem prawa jazdy wszystkim uczestnikom. Wszystkie formalności są ograniczone do minimum. Czy to dobry sposób na uzyskanie dokumentu? Z czym wiąże się uczestnictwo w takim oszustwie?

Prawo jazdy za pieniądze – nielegalny sposób

Aby otrzymać prawo jazdy w innym kraju, muszą być spełnione pewne wymagania. Przede wszystkim, trzeba tam przebywać przez co najmniej 185 dni w roku lub uczyć się przez nie mniej niż 6 miesięcy. Kategoria A2 oraz B jest przeznaczona dla osób powyżej 18 lat. Kolejnym wymogiem jest dobry stan zdrowia, który musi być koniecznie zbadany przed egzaminem, który jest ostatnim etapem zdobycia prawa jazdy. Każdy inny sposób jest po prostu nielegalny. Nawet jeśli osoby, u których załatwiasz formalności zapewniają Cię, że prawo jazdy jest wiarygodne i legalne, możesz mieć poważne kłopoty. Jazda z nieważnym dokumentem wiąże się z procedurą sądową oraz zapłaceniem grzywny, a nie jest ona niska.

Sposób na utratę prawa jazdy za picie alkoholu? Niekoniecznie

Jeśli miała miejsce sytuacja, w której kierowca utracił prawo jazdy, zdobycie go na Ukrainie otwiera nowe możliwości. Nie do końca tak jest. Wszystko może wydawać się proste do pierwszej prostej kontroli policji na trasie. Ukraińskie prawo jazdy i polski dowód osobisty na pewno wzbudzi zainteresowanie funkcjonariuszy. Kilka minut wystarczy, aby sprawdzili oni Twoją historię i doszli do tego, że uprawnienia prowadzenia auta zostały Ci odebrane za np. picie alkoholu lub zbyt dużą ilość punktów karnych. Wiąże się to z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Młody kierowca a ukraińskie prawo jazdy

Karalne jest także posługiwanie się nielegalnym prawem jazdy, kiedy nie posiadasz w ogóle uprawnień do prowadzenia samochodu osobowego. Powinieneś zapisać się na kurs, a następnie zdać egzamin teoretyczny oraz praktyczny. Niestety, ukraiński dokument nie pomoże Ci uniknąć formalności. Wymiana go na polski odpowiednik odbywa się w wydziale komunikacji, który często kontaktuje się z zagranicznym urzędem w celu potwierdzenia danych kierowcy. Jeśli nie spełnisz wymogów dotyczących zdania egzaminu i otrzymania prawa jazdy za granicą i zostanie to wykryte przez polskich urzędników, będziesz musiał liczyć się z karą pozbawienia wolności do 2 lat.

Brak OC? Kolejna kara!

Prawo jazdy upoważnia Cię do prowadzenia samochodu na drodze. Jako właściciel auta potrzebujesz także obowiązkowego ubezpieczenia. Jeśli nie wykupisz polisy, musisz liczyć się z wysokimi karami finansowymi.

Jak miejsce parkowania wpływa na cenę OC?

Dowiedz się czy miejsce parkowania ma wpływ na cenę OC.

Parkujesz samochód na ulicy? Musisz liczyć się z wyższą składką za OC i AC. Zobacz, co możesz zrobić, aby zaoszczędzić na polisie i jednocześnie zapewnić większe bezpieczeństwo.

Cena OC i AC – od czego zależy?

Kwota za OC nie jest przypadkowa. Ubezpieczyciele na podstawie przesłanych im danych, szacują ryzyko wystąpienia szkody. Jeśli chodzi o ubezpieczenie komunikacyjne, duży wpływ na kwotę ma sam pojazd, czyli marka, model, rok produkcji, aktualny przebieg czy dodatkowe wyposażenie. Towarzystwo bierze też pod uwagę dane na temat właściciela auta, jego miejsce zamieszkania, sposób użytkowania pojazdu oraz dotychczasowa historia ubezpieczeniowa. Przykładowo, młody kierowca, który nie posiadał wcześniej polisy i jest to jego pierwszy samochód, zapłaci więcej za OC niż kierowca z kilkudziesięcioletnim stażem, chwalący się bezwypadkową jazdą. Na cenę składki ma także znaczenie miejsce parkowania.

Miejsce parkowania a cena za składkę OC

Towarzystwo ubezpieczeniowe może od Ciebie wymagać informacji na temat parkowania auta. Weźmie wtedy pod uwagę ryzyko szkody w postaci uszkodzeń. Najczęściej jest to istotne w przypadku pakietu OC+AC (oczywiście nie w każdej firmie), ponieważ w grę wchodzi także kradzież. Niestety, jeśli parkujesz auto na ulicy są bardziej narażone na akty wandalizmu. Właśnie dlatego, składka za pakiet OC+AC może znacznie wzrosnąć. Jeśli zostawiasz samochód pod blokiem na osiedlu albo tuż przy ruchliwej ulicy, narażasz go nie tylko na kradzież. Musisz liczyć się również ze zdarzeniami losowymi, np. stłuczeniem szyby przez gałąź. Ubezpieczyciel bierze zatem pod uwagę wiele aspektów. Im bezpieczniejsze miejsce parkowania, tym tańszy będzie cały pakiet OC+AC.

Gdzie możesz parkować auto, aby było bezpieczne?

Wybór ruchliwej ulicy nie jest dobrym pomysłem ze względu na liczne niebezpieczeństwo. Nie masz wpływu na to, czy ktoś przypadkiem nie przerysuje karoserii albo uderzy w Twój pojazd, parkując naprzeciwko. Zostawianie samochodu na ulicy wiąże się z dużym ryzykiem, co przekłada się na wyższą cenę polisy. To samo dotyczy także innych miejsc niestrzeżonych, gdzie ruch jest dosyć spory.

Dobrą alternatywą jest parking strzeżony. Dzięki niemu, możesz już zaoszczędzić na polisie. Warto też przemyśleć opcję wspólnego garażu lub terenu ogrodzonego, np. na Twojej posesji lub u sąsiada. Możesz także wziąć pod uwagę dodatkowe zabezpieczenia w postaci autoalarmu czy blokady skrzyni biegów. Im bardziej zadbasz o ochronę swojego auta, tym mniej będziesz płacić za ubezpieczenie. Najmniej zapłacisz za OC samochodu, który parkujesz w garażu.

Jak jeszcze zaoszczędzić na OC?

Jeśli chcesz znaleźć skuteczny sposób na niższą składkę za OC, weź pod uwagę zgłoszenie współwłaściciela. Tak jak wspominaliśmy, młodzi kierowcy często muszą liczyć się z wyższymi kosztami za obowiązkowe ubezpieczenie. Najprostszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy jest zgłoszenie doświadczonego współwłaściciela. Zawsze zachowuj pełne bezpieczeństwo na drodze. Za bezszkodową jazdę, ubezpieczyciel da Ci możliwość skorzystania ze zniżek. Zastanów się też nad samą umową i wyborem towarzystwa. Porównuj oferty i wybierz opłacalne rozwiązanie.

Jak kupić polisę OC?

Świetnym rozwiązaniem jest zakup polisy OC lub pakietu OC+AC za pomocą kalkulatora online. Wszystkie formalności i płatności załatwisz bez wychodzenia z domu. Porównywarka cen pokaże Ci wiele ofert, które dopasujesz do swoich potrzeb. W dodatku, możesz zapoznać się z warunkami ochrony i w kilka minut wybrać najlepszą dla Ciebie opcję. Płatność elektroniczna pozwoli Ci natychmiast zakończyć transakcję.

Zakup samochodu bez OC – dlaczego to zły pomysł?

Dowiedz się czy zakup samochodu bez OC to na pewno dobry pomysł.

Przegląd ofert samochodów używanych, porównanie ocen, przegląd techniczny – z tym głównie kojarzy się zakup auta używanego. Jest jednak jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt, a mianowicie ważna i opłacona polisa ubezpieczeniowa. Sprawdź, czy dotychczasowy właściciel ją posiada i na bieżąco opłaca.

Jak sprawdzić czy samochód ma ważną polisę OC?

Każdy posiadacz pojazdu musi mieć ważne ubezpieczenie OC, nawet jeśl autoi wyłącznie stoi w garażu. Właśnie dlatego podczas zakupu auta używanego, powinieneś poprosić poprzedniego właściciela o dopełnienie wszystkich formalności i pokazanie Tobie ważnej polisy. Jeśli nie będzie chciał tego zrobić, miej się na baczności. Samodzielnie zweryfikujesz ważność jego polisy, wchodząc na stronę internetową bazy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Wystarczy, że wpiszesz numer rejestracyjny lub numer VIN. Błyskawicznie otrzymasz dane na temat auta, którym jesteś zainteresowany. Ważna polisa OC to dobry znak, ponieważ możesz przejąć ubezpieczenie. Upewnij się jednak czy jest ona opłacona. Gorzej jednak, jeśli okaże się, że poprzedni właściciel nie zadbał o obowiązkowe OC

Używany samochód bez ważnego OC

Dobra informacja jest taka, że jeśli poprzedni właściciel nie płacił składek za obowiązkowe ubezpieczenie, nie będziesz ponosić za to odpowiedzialności. Wszystko, co się działo z autem przed jego zakupem, pozostaje w rękach poprzedniego właściciela. Zastanawiasz się jednak, dlaczego polisa jest nieważna? Powodów oczywiście może być wiele. Jednym z nich jest świadome pominięcie zapłaty składki, innym roztargnienie i niedopatrzenie formalności. Jeśli poprzedni właściciel także kupił samochód, którym jesteś zainteresowany i wraz z nim przejął polisę, umowa nie przedłużyła się automatycznie. Zaniedbanie ciągłości mogło być także spowodowane błędnym przekonaniem, że za nieużywany samochód nie trzeba ponosić opłat. Brak polisy OC źle świadczy o właścicielu auta – skoro nie zadbał o ubezpieczenie, to samego pojazdu nie oztaczał pewnie większą troską.

Dodatkowe formalności, o które musisz zadbać

Co zrobić, kiedy samochód, którym jesteś zainteresowany nie posiada ważnego ubezpieczenia OC? Musisz zadbać o formalności na własną rękę. Niestety, nie będziesz mógł przejąć polisy po poprzednim właścicielu. Najszybciej jak to możliwe, musisz znaleźć odpowiednią polisę oraz zawrzeć umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym. Teraz zrobisz to za pomocą kalkulatorów online, które wyliczą Ci opłacalną składkę, a wszystkie formalności załatwisz od ręki za pomocą laptopa czy smartfonu. 

Pamiętaj o terminach!

Zakup polisy OC wiąże się jednocześnie z możliwością korzystania z samochodu. Pamiętaj, aby nie wprowadzać pojazdu w ruch uliczny bez ubezpieczenia! W dniu zakupu auta powinieneś od razu kupić obowiązkową polisę. Zaletą poszukiwania oferty OC na własną rękę jest nie tylko dopasowanie jej do swoich potrzeb, ale także automatyczne przedłużenie umowy po 12 miesiącach.

Zobacz kalkulator online, dzięki któremu obliczysz składkę za OC.

Samochód bez obowiązkowego ubezpieczenia – co Ci grozi?

W żadnym wypadku nie bierz przykładu po poprzednim właścicielu. Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe i prędzej czy później poniesiesz konsekwencje braku polisy. Dotyczy to przede wszystkim kary, jaką nakłada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W 2020 roku wynoszą one:

  • 1040 złotych za brak OC do 3 dni,
  • 2600 złotych za brak OC od 4 dni 14 dni,
  • 5200 złotych za brak OC powyżej 14 dni.

Warto zaznaczyć, że w kolejnym roku kary będą jeszcze wyższe. Sprawdzenie ważności polisy jest też bardzo proste, dlatego odpowiednie służby mogą to zrobić błyskawicznie i to w Twojej obecności. Kara nałożona przez UFG to nie jedyna konsekwencja, jaką poniesiesz za brak OC. W momencie kolizji czy wypadku spowodowanego przez Ciebie, poniesiesz pełną odpowiedzialność finansową. Chociaż UFG wypłaci odszkodowanie poszkodowanym, dojdzie do regresu ubezpieczeniowego i będziesz musiał zwrócić poniesione koszty z własnej kieszeni.

Gdy auto traci na wartości – jak wycenić pojazd przy zakupie AC?

Wartość samochodu z miesiąca na miesiąc maleje. Jak zatem wycenić ją do polisy AC?

Wysokość składki za AC zależy między innymi od wartości samochodu. Zastanawiasz się jaką kwotę podać, skoro z biegiem czasu zaczyna się coraz bardziej różnić od ceny rynkowej? Podpowiemy Ci, czy musisz określić wartość samochodu do ubezpieczenia czy dzieje się to automatycznie.

Wycena nowego samochodu

Jeśli zdecydujesz się na zakup pakietu OC+AC dla Twojego nowego samochodu prosto z salonu, masz ułatwione zadanie. Wartość Twojego auta wyznaczona w polisie powinna być taka sama jak ta, która wpisana jest na fakturze. Zastanawiasz się jednak, co się stanie, jeśli wyjedziesz z salonu i Twój pojazd już straci na wartości? Dużym ułatwieniem ze strony ubezpieczycieli jest uwzględnienie stałej sumy w ciągu kolejnych 6 lub 12 miesięcy. Wszystko zależy od konkretnej firmy. Oznacza to, że jeśli np. ktoś ukradnie Twój pojazd, ubezpieczyciel weźmie pod uwagę wartość pojazdu z dnia zawarcia polisy, czyli kwotę z faktury. Masz wtedy pewność, że dostaniesz takie odszkodowanie, jakie wskazałeś jako wartość samochodu.

Wybierz atrakcyjną ofertę AC, korzystając z kalkulatora online.

Kto wycenia samochód z rynku wtórnego?

Inaczej sprawa wygląda, jeśli kupisz samochód używany. Wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe biorą pod uwagę średnią rynkową pojazdu, którą można sprawdzić w specjalnym katalogu, np. na stronie konkretnej firmy. To specjalna baza danych, która jest uzupełniana na bieżąco, dlatego wszystkie wartości są zgodne ze stanem faktycznym. Brane są pod uwagę takie parametry jak marka, wersja, rok produkcji, przebieg, rodzaj i pojemność silnika. Liczy się także wyposażenie oraz rodzaj nadwozia. Możesz jednak samodzielnie wycenić wartość, jeśli pojazdu nie ma w katalogu lub nie zgadzasz się z wyceną. Musisz wtedy postawić na fachową pomoc rzeczoznawcy.

Nadubezpieczenie i niedoubezpieczenie – czym są?

Wartość samochodu, która widnieje w polisie ubezpieczeniowej musi odzwierciedlać stan faktyczny. Jeśli będzie zbyt wysoka, dojdzie do tzw. nadubezpieczenia. Nie jest to równoznaczne z otrzymaniem większego odszkodowania w momencie szkody. Suma zadośćuczynienia i tak będzie określana na podstawie wartości auta w momencie zdarzenia. Ubezpieczyciel w ten sposób musi zweryfikować, czy podana kwota jest realna. Nie opłaca się też zaniżać tej kwoty w umowie. Taką sytuację określa się jako niedoubezpieczenie. Przykładowo, w momencie wystąpienia szkody, odszkodowanie jest proporcjonalne do wysokości sumy ubezpieczenia i faktycznej wartości pojazdu.

Kiedy suma ubezpieczenia maleje?

Oczywiste jest to, że wraz z biegiem czasu, Twój samochód traci na wartości. Zmienia się zatem suma ubezpieczenia. Aby temu zapobiec, możesz wykupić tzw. stałą sumę ubezpieczenia, która działa w momencie trwania konkretnej polisy. Z kolei, trzeba wziąć jeszcze pod uwagę sytuację, w której doszło do wypłaconego odszkodowania w ramach AC. Suma ubezpieczenia automatycznie maleje, a wypłata świadczenia w wysokości równej tej kwocie skutkuje rozwiązaniem umowy.

Szkoda całkowita a wartość samochodu

Ubezpieczyciel może stwierdzić tzw. szkodę całkowitą w momencie uszkodzenia auta w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy lub koszt likwidacji strat jest wyższy niż wskazany w warunkach umowy procent wartości pojazdu. Zazwyczaj jest to 70% ceny rynkowej. W praktyce wygląda to tak, że od kwoty, którą otrzymasz, została odjęta wartość tzw. pozostałości. Przykładowo, jeśli przed wypadkiem samochód jest warty 50 000 złotych, a wrak uda się sprzedać za 5000 złotych, otrzymasz 45 000 złotych.